Fani tak znienawidzili tę postać z “Rodu Smoka”, że oberwało się aktorowi. Padł ofiarą hejtu
Drugi sezon “Rodu Smoka” rozpoczął się od mocnego uderzenia. Już po pierwszych dwóch epizodach nowe postacie dołączyły do panteonu znienawidzonych przez fanów.
Najpierw gniew fanów przeniósł się na Juchę, który w pierwszym epizodzie kopnął niewinnego pieska. To jednak nic w porównaniu z tym, co fani czują wobec Cristona Cole’a.
Zobacz też: “Ród Smoka” powrócił i to w najlepszy możliwy sposób. Recenzja pierwszego odcinka 2. sezonu “Rodu Smoka”
Lord-dowódca Gwardii Królewskiej od dawna był w czubie znienawidzonych postaci, lecz po ostatnim odcinku niechęć fanów wzmogła się jeszcze bardziej.
Świadczy to o tym, jak dobrą kreację stworzył Fabien Frankel, który wciela się w przybocznego rycerza Królowej Alicent. Niestety, fani się trochę zagalopowali, a aktor padł ofiarą hejtu w sieci.
Fani wyzywają Cristona… ale również aktora
Criston Cole jako postać, jest obecnie traktowany bardzo podobnie jak Joffrey z “Gry o Tron”. Obaj bohaterowie są na samym szczycie znienawidzonych przez fanów postaci.
Problem w tym, że fani serialu w pewnym momencie zapomnieli, że aktor nie jest osobą z ekranu, a wyłącznie ją odgrywa na potrzeby filmu lub serialu.
Na Instagramie Fabiena Frankela posypało się po 2. odcinku mnóstwo komentarzy, które w części wyzywały odgrywaną przez niego postać, ale również samego aktora.
To sprawiło, że aktor zablokował możliwość komentowania swoich zdjęć w mediach społecznościowych. Jest to dobry obraz tego, co niechęć fanów do danej postaci może zrobić i jak łatwo widzowie mogą się zagalopować i zamiast nienawidzić postaci, zacząć nienawidzić jego odtwórcę.